niedziela, 17 czerwca 2018

Annapurna Base Camp dzień 5 (ABC - Bamboo)

Po północy pogoda w ABC zaczęła się zmieniać i to dość radykalnie. Przestało padać i na niebie pojawiły się gwiazdy. Przewodnik miał nas obudzić na wschód słońca, ale nie zdążył. Przed świtem wszyscy byliśmy już na nogach. Obserwowaliśmy niesamowity spektakl wschodu słońca w Annapurna Base Camp.

Wschód słońca w Annapurna Base Camp
Pamiątkowe zdjęcie w Annapurna Base Camp 
Najmłodsi uczestnicy naszej wycieczki i najmłodszy porter
Widok z ABC na szczyt Machapuchare
Annapurṇa – ośmiotysięcznik, dziesiąty co do wysokości szczyt Ziemi (8091 m n.p.m.)
Annapurna z żółtymi kwiatkami, które rosły w dużych ilościach w okolicy lodżu
Po śniadaniu powoli zaczęliśmy schodzilić w dół do MBC. Piękne widoki i mnóstwo kwiatów spowalniały jednak naszą wedrówkę. Po drodze nasz przewodnik wstąpił na chwilę do MBC ( coś tam chyba zostawił poprzedniego dnia). Nikt tej nocy jednak już nie spał w MBC.

Panoramiczne zdęcie Annapurna Base Camp
Wszystko kwitło wkoło.
Szczyty Annapurny. Z lewej to Południowa Annpurna, a z prawej kawałek głównego szczytu
Były też czerwone kwiatki

Powrót z ABC z widokiem na Annapurna South. Z powodu dużej ilości kwiatów mieliśmy problemy z opuszczeniem tego miejsca.
Było zielono
Szczyt Machapuchare ( Rybi Ogon ) o wysokośći 6993 m n.p.m. Machapuchare jest uważana przez miejscową ludność za świętą górę, przez co władze Nepalu ustanowiły całkowity zakaz wspinaczki na szczyt.
Nasz przewodnik Dilip chyba był pierwszy raz o tej porze roku w ABC.
Powoli staczamy się w dół

Zejście do MBC

W okolicy MBC szlak robi skręt w prawo
Po drodze mijamy Machapuchare Base Camp ( MBC )
Z tyłu pozostała Annpurna

Poniżej MBC zanurzyliśmy się w dżunglę. Schodząc z MBC tym razem mieliśmy piękne widoki na okolicę. Schodziliśmy coraz niżej. Dopiero teraz uświadomiliśmy sobie jak wysoko musieliśmy podejść w drodze do MBC (wtedy szliśmy w deszczu i we mgle).

Rzeka Modi
Z gór nadciągają powoli mgły

W okolicy jaskini Hinku wypatrzyliśmy z daleka na drzewach  małpy
Gdy dochodziliśmy do Bamboo zaczęło padać, a potem lać. Nadchodzący monsun dał znać o sobie. 


<- ABC Dzień 4 ABC Dzień 6 ->

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz