Szliśmy jakiś czas dżunglą wzdłuż doliny rzeki Modi wypływającej spod Annapurny. Tuż przed Deurali (3230 m) dżungla się skończyła i zatrzymaliśmy się w jaskini Hinku (3170 m). Siedząc pod skałami zauważyliśmy wynurzającą się z doliny chmurę. Nagle zrobiło się biało wokół nas i temperatura gwałtownie spadła . Pogoda szybko zmieniła się. Dalej szliśmy już we mgle i w dodatku od czasu do czasu padał deszcz. Mozolnie wspinaliśmy się coraz wyżej i wyżej. Dolina zwężała się coraz bardziej i właściwie szliśmy już tuż obok rzeki Modi, której tylko szum słyszeliśmy we mgle. Kilka razy przecinaliśmy nawet całkiem spore boczne dopływy.
W końcu dotarliśmy do Machhapuchhre Base Camp (w skrócie MBC). Byliśmy na wysokości 3700 m. Było pochmurnie i deszczowo. Wskoczyliśmy do śpiworów, aby się trochę ogrzać. Wypełzliśmy z nich dopiero, gdy podano obiad.
W końcu dotarliśmy do Machhapuchhre Base Camp (w skrócie MBC). Byliśmy na wysokości 3700 m. Było pochmurnie i deszczowo. Wskoczyliśmy do śpiworów, aby się trochę ogrzać. Wypełzliśmy z nich dopiero, gdy podano obiad.
Poranek w Dobhan |
Baraha Temple |
Po drodze rosły poziomki |
Dolina rzeki Modi i miejscowość Himalaya |
Miejscowość Himalaya |
Kwitnące rododendrony |
Widok na dolinę z jaskini Hinku |
Z doliny coraz bardziej podnoszą się chmury |
Odpoczynek w Jaskini Hinku |
Pojawia się coraz więcej kwiatów górskich |
Niektóre strumienie które musieliśmy przejść przypominały bardziej rwące rzeki |
Kolejny strumień z małym obrywem do przejścia |
Deurali |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz