Nasza przejażdżka na północ Alaski zakończyła się w okolicach Fairbanks. O tej porze roku w samym Fairbanks nie działo się już nic specjalnie ciekawego, więc na tą jedną noc wybraliśmy się do pobliskiego uzdrowiska Chena Hot Springs. Dawno już nie robiliśmy czegoś takiego jak kąpiel w gorącym jeziorku na otwartej przestrzeni. Chena Hot Springs znajduje się prawie 100 km od Fairbanks i można tam dojechać normalną asfaltową drogą. Przy sprzyjających warunkach podczas kąpieli można nawet podziwiać zorze polarną.
|
Największą atrakcją Chena Hot Springs jest to jeziorko z gorącymi źródłami |
Niestety następnego dnia rano pogoda zrobiła się typowo alaskańska i gdy zażywaliśmy gorących kąpieli zaczął padać deszcz, a potem nawet śnieg. Wracając przejeżdżaliśmy przez Chena River State Recreation Area, która została pokryta świeżym puchem.
|
Spróbowaliśmy halibuta, ale był taki sobie |
|
Wnętrze restauracji |
|
Na sam koniec zaczęło nawet nieźle sypać śniegiem |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz