Canyonlands NP - Island in the Sky

Park Narodowy Canyonlands to prawie 1370 km2 kolorowych kanionów, klifów, wąwozów, wież i łuków skalnych, leżących pośród pustynnych terenów południowo-wschodniej części stanu Utah. Rzeki Colorado i Green wyrzeźbiły tu przez tysiąclecia bajeczne, choć surowe pejzaże. Canyonlands należy do najbardziej spektakularnych miejsc w Stanach. Ogromne przestrzenie robią tu wrażenie.

Island in the Sky to najpopularniejsza i najczęściej odwiedzana część parku. To tutaj znajduje się słynny Mesa Arch, gdzie czasem o świcie fotografowie okładają się statywami w celu uzyskania najlepszego miejsca do zdjęcia w klasycznym ujęciu. To tu zaczynają się słynne drogi Shafer Trail, a także White Rim Rd.

Grand View Point Overlook

Moab Utah

Moab zrobił na nas kiedyś duże wrażenie. Po pierwszej wizycie w tym mieście chcieliśmy tu jak najszybciej powrócić (nawet każdego roku!) i posiedzieć nieco dłużej. Pierwsza część planu nawet nam się udała kilka razy, ale dopiero po wielu latach. Dłużej, bo aż na 4 noce, zostaliśmy dopiero podczas tego wyjazdu.

Główna ulica w Moab

Canyonlands NP - Needles (2)

Przejście szlakiem z kempingu przy Squaw Flat do Elephant Canyon lekko nas wykończyło (więcej). To było tylko 2,3 mili, ale nie była to prosta droga. Niektóre miejsca były nawet nieźle oblodzone. Na koniec po dojściu do Elephant Canyon z lekkim zdziwieniem zauważyliśmy turystów idących ze strony Elephant Hill. Okazało się, że gdy już byliśmy na szlaku, droga dojazdowa do Elephant Hill została otwarta. Wobec zaistniałej sytuacji zdecydowaliśmy się wracać tamtym szlakiem, a w międzyczasie iść jak najdalej w stronę Druid Arch. Trzeba przyznać, że ta część szlaku biegnąca dnem kanionu Elephant  jest wręcz spektakularna. Nie ma tu już zbyt wiele przeszkód terenowych, więc szlak jest w miarę szybki. Do Druid Arch jednak nie doszliśmy. Zabrakło nam czasu, ale byliśmy już blisko. W drodze powrotnej poszliśmy szlakiem do Elephant Hill i dalej drogą do kempingu, gdzie stał nasz samochód. W sumie tego dnia zrobiliśmy ponad 13 mil, a drogą szliśmy już po ciemku przy świetle księżyca.

Elephant Canyon i te widoki na Needles...

Canyonlands NP - Needles (1)

Nasza zimowa wyprawa do sekcji The Needles w Parku Narodowym Canyonlands. Park Canyonlands jest w sumie ogromny i składa się z czterech części o nazwach: Island in the Sky, The Needles, The Maze i Canyonlands Rivers. Każda sekcja jest nieco inna i dojazd do nich zabiera nawet kilka godzin jazdy. Tak też jest w przypadku Needles. Dojedziemy tam z Moab drogą 191 60 km na południe, następnie 56 km drogą 211. The Needles jak nazwa wskazuje słynie z formacji skalnych w kształcie igieł. Niektóre miejsca są wręcz odjazdowe.

W  Needles zjawiliśmy się dosyć wcześnie, ale niestety droga dojazdowa Elephant Hill była zamknięta (później w ciągu dnia została otwarta) i popsuło nam to trochę plany. Wędrówkę musieliśmy zacząć od strony Squaw Flat zaraz przy kempingu. Stąd szlakiem przez Big Spring Canyon doszliśmy do Elephant Canyon (2,3 mili) i dalej kontynuowaliśmy w kierunku Druid Arch (więcej w drugiej części). W sumie bardzo widokowy szlak, ale zajęło nam to dodatkowo sporo czasu by przebić się z tej strony do Needles. 

Idziemy w kierunku Needles

Bears Ears NM - Newspaper Rock

Przez prawie 2000 lat rodzimi Amerykanie wyryli petroglify na pojedynczej płycie piaskowca znanej obecnie pod nazwą Newspaper Rock. Około 650 indywidualnych przedstawień pokrywa 20 metrów kwadratowych tej skały, co czyni ją jedną z największych kolekcji sztuki naskalnej na świecie.

Petroglify zostały wykonane przez zrywanie ciemnej powłoki pokrywającej powierzchnie skał w tym suchym środowisku pustynnym i odsłonięciu przez to jaśniejszej skały pod spodem.

The Newspaper Rock

Arches NP - Delicate Arch

W Parku Narodowym Arches stoi chyba najsłynniejszy łuk skalny w USA - Delicate Arch. To też największy łuk w parku, bo ma aż 16 metrów wysokości. Delicate Arch powszechnie uważany jest za symbol stanu Utah. Wbrew swojej nazwie jest to dosyć masywny łuk. 

Delicate Arch - symbol stanu Utah

Arches NP - Panorama Point

Panorama Point to jeden z ciekawszych punktów widokowych w Parku Narodowym Arches. Oczywiście nie omieszkaliśmy się zatrzymać, zwłaszcza że było tam bardzo widokowo.

Widok z parkingu w Panorama Point

Arches NP - Balanced Rock

Do Parku Narodowego Arches wjechaliśmy za drugim podejściem. Pierwszego dnia park zamknięto nam przed nosem z powodu śnieżycy. Drugiego dnia też padało z rana i park nadal był zamknięty, ale wstąpiliśmy do Visitor Center, który pozostawał otwarty. Zrobiliśmy małe zakupy i mieliśmy się już zbierać, gdy usłyszeliśmy komunikat, że park będzie wkrótce otwarty, ale nie dla wszystkich. Wjazd miał być tylko dla samochodów z łańcuchami lub samochodów z napędem 4x4 i oponami zimowymi. Mieliśmy SUV i po małej inspekcji okazało się, że jest on wyposażony w opony zimowe. Do parku wjechaliśmy jako jedni z pierwszych. Każdy samochód przed wjazdem był sprawdzany przez policję lub strażników parku. Powiedziano nam, że nigdy przedtem czegoś takiego w parku nie zrobiono, bowiem śnieg w parku to zupełna rzadkość. Nawet jeśli spadnie to po 2-3 dniach się już topi.

Balanced Rock - ta wielka skała o wysokości 39 metrów wygląda jakby cały czas się chwiała.

Arches NP - Windows

Park Narodowy Arches to jedno z tych miejsc do którego zawsze chętnie wracamy To co tu przyroda nawyprawiała, to się w głowie nie mieści. Dodatkowo zimą park wygląda wręcz magicznie. Windows Section to obowiązkowy przystanek przy zwiedzaniu Arches NP. Tutaj znajdują się słynna formacje: North Window, South Window, Turret Arch i Double Arch.

Windows

Pinto Arch - Utah

Wędrówkę do łuku Pinto można połączyć ze szlakiem do łuku Corona. Po przejściu ok. 800 metrów, znajduje się odejście szlaku do łuku Pinto. Stamtąd wędruje się do odosobnionego obszaru, który jest jedynym miejscem, z którego widoczny jest łuk.

 

Pinto Arch

Corona Arch - Utah

Łuki skalne w Utah występują nie tylko na terenie Parku Narodowego Arches. Jeden z piękniejszych i potężniejszych łuków o nazwie Corona znajduje się niedaleko miejscowości Moab w północnej części zakola rzeki Colorado. 

Corona Arch

Fisher Towers - Utah

Fisher Towers to jedno z najbardziej unikalnych krajobrazowo miejsc w Utah. Tworzy je labirynt strzelistych płetw, sterczyn, minaretów, iglic i wielu innych jeszcze niesamowicie formacji skalnych. Te strzeliste wieże zbudowane są z ciemnoczerwonego piaskowca Cutler, zwieńczonego twardszym piaskowcem Moenkopi i na dodatek pokryte są warstwami błota.

Początek szlaku do Fisher Towers

Cisco Utah

Ooh Cisco ty zawsze nas zachwycasz. Cisco to nasz ulubiony zjazd na autostradzie I-70 w drodze do Moab w Utah drogą SR 128. Zawsze jednak bierzemy ten pierwszy zjazd, by móc przejechać się przez centrum miasta.

A w Cisco wszystko po staremu. Podobno wciąż tu ktoś mieszka.

Capitol Reef National Park

To był ostatni dzień w Utah podczas tego wyjazdu. Wracając zatrzymaliśmy się jeszcze w Parku Narodowym Capitol Reef. Park leży na uboczu i zwykle nie znajdziemy tutaj wielu turystów, ale tego dnia było inaczej. Był długi weekend po święcie Thanksgiving i w parku pojawiło się sporo przyjezdnych zwłaszcza z Kalifornii.  Granice parku rozpoczynają się niespodziewanie przy drodze Utah SR 24 prowadzącej z Torrey do Hanksville. Wjeżdżając do parku po lewej stronie będziemy  mijać majestatyczne formacje skalne takie jak Twin Rocks lub Chimney Rock, a zaraz dalej mamy  zjazd na punkt widokowy Panorama Point i Goosenecks Overlook, gdzie postanowiliśmy się zatrzymać (więcej).  

Widok na Park Capitol Reef z Panorama Point (więcej)

Capitol Reef NP - Cassidy Arch

Szlak prowadzący do Cassidy Arch jest jednym z popularniejszych w Parku Narodowym Capitol Reef. Nazwa łuku została wzięta od imienia słynnego rozbójnika z Dzikiego Zachodu – Butch Cassidy, którego kryjówka znajdowała się w pobliskim kanionie. Sam łuk jest dość masywny, tak że można na niego nawet wejść. Szlak jest krótki ( tylko 2,4 km), ale za to bardzo widokowy. 

Widok na Cassidy Arch

Capitol Reef NP - Panorama Point & Goosenecks Overlook

Panorama Point do dobry punkt widokowy znajdujący się tuż obok drogi 24. Z tego miejsca roztacza się spektakularny widok na Park Narodowy Capitol Reef. Z Panorama Point można jechać dalej żwirową drogą do Goosenecks Overlook. To tutaj Sulphur Creek wyrzeźbił kanion w kształcie gęsiej szyi.

Capitol Reef widziany z Panorama Point 

Utah State Route 12

Znowu przejechaliśmy się drogą Utah SR 12, tym razem wracając z Escalante do Boulder i dalej jadąc do Torrey. Droga 12 w Utah ( National Scenic Byway Utah Highway 12 ) to jedna z najbardziej malowniczych dróg w USA.
  

SR 12 pomiędzy Escalante i Boulder. Tu droga biegnie wąskimi grzbietem

Bryce Canyon, czyli ostatnie spojrzenie na park przed zachodem słońca

Tak właściwie to nie planowaliśmy wizyty w Bryce Canyon. ale byliśmy w okolicy i trzeba było jakoś zakończyć ten dzień. Dotarliśmy jeszcze do Bryce przed zachodem słońca. Zaczęliśmy od Sunset Point, gdzie poszliśmy na mały spacer. Potem był jeszcze Inspiration Point i na koniec Bryce Point, ale tam dopadł nas już zmierzch. Tego dnia w Parku było nawet sporo ludzi. Był czwartek czyli Thanksgiving (Święto Dziękczynienia) i wiele turystów zwłaszcza z Kalifornii zdecydowało się na wycieczkę do Bryce.

Bryca Canyon o zachodzie słońca

Red Canyon - Arches Trail

Czerwony Kanion znajduje się kilkanaście kilometrów od Parku Narodowego Bryce Canyon. Słynie on formacji skalnych z pomarańczowo-czerwonego piaskowca. Arches Trail jest jeden z najpopularniejszych szlaków w Czerwonym Kanionie. Jest to to krótka pętla o długości nieco ponad kilometra, która zabiera nas w niesamowity teren wśród pomarańczowo-czerwonych formacji z piaskowca w kształcie łuków, okien lub hoodoo. 

Największy łuk skalny jaki znaleźliśmy

Red Canyon - Utah

Czerwony Kanion ( Red Canyon ) to wyjątkowe miejsce, ale często pomijane z powodu bliskości Parku Narodowego Bryce. Najczęściej  wszyscy zatrzymują się tu tyko, aby zrobić zdjęcie tunelu na drodze SR 12 i jadą dalej. Czerwony Kanion na pierwszy rzut oka ma niewiele do zaoferowania, ale tak naprawdę znajdują się tam dziesiątki kilometrów szlaków.

Totemy na szlaku w Red Canyon

Bryce Canyon NP - Mossy Cave

Krótki ale przyjemny szlak w bocznej części Parku Narodowego Bryce Canyon. Szlak staruje prosto z drogi Utah SR 12 i prowadzi do niewielkiej jaskini oraz całkiem urokliwego wodospadu. Jesteśmy w parku, ale nie musimy płacić tu za wstęp.

Na szlaku do Mossy Cave

Grand Staircase-Escalante - Stevens Arch

Łuk Stevensa jest jednym z najbardziej imponujących w stanie Utah. Łuk stoi wysoko na szczycie klifu, a pod nim wije się rzeka Escalante. To jeden z ładniejszych widoków w całym parku Grand Staircase-Escalante. Stevens Arch jest szóstym największym łukiem skalnym w USA. Ma on rozpiętość 67 metrów i nawet krąży o nim plotka, że kiedyś ​​szalony pilot przeleciał przez niego małym samolotem. 

Widok na kanion rzeki Escalante i Stevens Arch

Grand Staircase-Escalante - Zebra Canyon

Kanion Zebry jest łatwo rozpoznawalny na zdjęciach, bo jest zupełnie inny niż wszystkie kaniony szczelinowe w rejonie Southwest. Kanion został nazwany tak z powodu pasów na jego ścianach dających efekt zebry. Ta najciekawsza część kanionu to zaledwie kilkadziesiąt metrów. Kanion jest jednak ekstremalnie wąski i wymaga wręcz zdolności akrobatycznych, aby móc się tam przedostać. Na dodatek na samym początku trzeba przejść przez lodowatą wodę głęboką po kolana (ale ponoć czasami nawet głębszą). Wiele osób widząc na miejscu co je czeka rezygnuje z wejścia do środka kanionu, ale szlak prowadzący do kanionu jest też ciekawy sam w sobie.

Ten słynny fragment w Kanionie Zebry

Utah State Route 12

Można powiedzieć, że dawno tu nas nie było. Droga SR 12 w Utah to jedna z ładniejszych dróg w stanie Utah. Tego dnia znowu przejechaliśmy się nią z Boulder do Escalante. To właśnie dzięki tej sekcji droga SR 12 zawdzięcza swą sławę.

Utah SR 12 pomiędzy Boulder i Escalante

Boulder Utah

Boulder to mała miejscowość przy drodze Utah Scenic Route 12. To właśnie pomiędzy Boulder i Escalante znajduje się najbardziej widowiskowy odcinek tej drogi. Przy okazji poprzednich wyjazdów do Utah miasteczko Boulder wpadło nam w oko i nawet obiecaliśmy sobie, że  może kiedyś będzie warto się tu zatrzymać. I stało się. Po zejściu za szlaku Upper Muley Twist Loop przejechaliśmy się drogą Burr Trail do końca i wylądowaliśmy w Boulder. Najpierw był mały kemping, ale wyglądał niezbyt zachęcająco, więc wybór padł na Mountain Lodge, który nawet miał wolne miejsca i niezłą promocję ( aż 50% normalnej ceny). Mountain Lodge jest bardzo kameralny i ładnie położony. Takie miejsca bardzo nam się podobają.

Punktu widokowy nad Boulder

Capitol Reef NP - Upper Muley Twist Loop (Canyon)

Druga część szlaku Upper Muley Twist Loop (link do pierwszej części) rozpoczyna się ostrym zejściem na dno kanionu, które jest na początku w miarę płaskie. Dość szybko dochodzimy do ostrego uskoku, który szlak obchodzi bokiem. Potem dno kanionu znowu się wypłaszacza i tak już  jest do samego końca. W czasie wędrówki mijamy wiele ciekawych formacji geologicznych. Po drodze mijamy także odejście szlaku do krawędzi kanionu i tak zamykamy całą pętlę, a ostatni odcinek już raz pokonywaliśmy na początku.

Upper Muley Twist Canyon

Capitol Reef NP - Upper Muley Twist Loop (Rim)

Upper Muley Twist Loop to jeden z najładniejszych szlaków w Parku Narodowym Capitol Reef. Żaden inny szlak nie oferuje takiej różnorodności form geologicznych jak Upper Muley Twist Loop. Zachodnie zbocza kanionu mają czerwonawy kolor dzięki skałom piaskowca Wingate. Ta strona obfituje także w wiele łuków skalnych, z których najbardziej  znanym jest Saddle Arch. Z kolei wschodnie część kanionu jest biaława dzięki skałom piaskowca Navajo i po tych skałach prowadzi szlak Rim Trail. Samo wnętrze kanionu jest też bardzo interesujące (więcej).

Widok na dolinę Strike i góry Henry  z krawędzi Kanionu Upper Muley

Burr Trail Switchbacks

Burr Trail to jedna z ładniejszych widokowo dróg w Utah. Łączy ona miejscowości Bolder (przy drodze SR 12) z Bullfrog Marina nad jeziorem Powell. Najciekawszym fragmentem Burr Trail są serpentyny w południowej części parku Capitol Reef. Burr Trail jest drogą żwirową na tym odcinku i jest jedną z niewielu dróg przecinających ten obszar. Skały tworzące Waterpocket Fold są tutaj najbardziej stromo pochylone i dosyć gwałtownie wznoszą się ponad doliną Strike. Serpentyny powstały w 1953 roku, aby umożliwić dostęp do wzgórz, gdzie wydobywano rudę uranu. 

Burr Trail Switchbacks z widokiem na góry Henry na horyzoncie

Cathedral Valley - Cathedrals Trail

Cathedral Valley swoją nazwę zawdzięcza niesamowitym skałom i klifom, które przypominają strzeliste gotyckie katedry. Krótki jednomilowy szlak w górnej części doliny o nazwie Cathedrals prowadzi do punktu widokowego. Szlak wznosi się łagodnie wzdłuż krawędzi płaskowyżu. Widoki ze szlaku na sąsiednie formacje skalne są tu po prostu nieziemskie.

Widok ze szlaku na Cathedrals

Capitol Reef NP - Upper South Desert

Jeden z ciekawszych punktów widokowych na trasie Cathedral Loop. Byliśmy tu o zachodzie słońca i jeszcze raz rano następnego dnia. Widoki o zachodzie były zdecydowanie lepsze.

Widok na Upper South Desert

Capitol Reef NP - Cathedral Loop

W Capitol Reef znajduje się dolina zwana Cathedral Valley. Swoją nazwę zawdzięcza niesamowitym skałom i klifom, które jako żywo przypominają strzeliste gotyckie katedry. Cathedral Valley została tak nazwana w 1945 roku przez Charlesa Kelly'ego, pierwszego inspektora Capitol Reef National Monument, ponieważ monolity z piaskowca w dolinie przypominały wczesnym odkrywcom ozdobne, gotyckie katedry z żłobionymi ścianami, wnękami i sterczynami. 

Temple of the Moon i Temple of the Sun - najsłynniejsze ostańce skalne na trasie Cathedral Loop

Mars Desert Research Station, czyli jesteśmy na Marsie

Niedaleko Hanksville w stanie Utah znajduje się stacja badawcza Mars Desert Research (MDRS). Stacja zlokalizowana jest na kamiennej pustyni wyglądem przypominającej krajobraz Marsa.

Mars Desert Research Station niedaleko Hanksville

Moonscape Overlook, czyli jesteśmy na Księżycu

Do Moonscape Overlook wróciliśmy następnego dnia o świcie. W porównaniu do zachodu słońca miejsce wyglądało bombowo. Nie byliśmy tu sami. Część osób biwakowało tu, a cześć tak jak my przyjechała na wschód słońca. Wszędzie były porozstawiane statywy i ludzie poubierani w ciepłe  kurtki czekający na właściwe ujęcie.

Moonscape Overlook o świcie

Zapraszamy do Utah

Magiczna Utah. W sumie dawno nas tu nie było, ale w końcu udało nam się zorganizować późnojesienną wyprawę do tego stanu. Pierwszym przystankiem była niewielka miejscowość Hanksville. Wiele lat temu od Hanksville właśnie zaczęliśmy naszą przygodę z Utah. Hanksville chyba nie zmieniło się przez lata. Bez trudu odnaleźliśmy miejsce, gdzie po raz pierwszy rozbiliśmy namiot w Utah.

Wjeżdżamy do Utah autostradą 70

Galena Illinois

Galena to jedno z najładniejszych miast Ameryki. Nazwa miasteczka pochodzi od rudy ołowiu (łac. galena), która była wydobywana w okolicy od ponad tysiąca lat jeszcze przez rdzennych Amerykanów. Na początku XIX wieku, ze względu na te złoża miasto doświadczyło dużego bumu kopalnianego. W roku 1828 liczbę mieszkańców w Galenie oszacowano na 10000!

Główna ulica w Galenie

Mississippi Palisades State Park - Illinois

Jesień, jesień i znowu przyszła pora, aby odwiedzić Park Stanowy Mississippi Palisades. Tym razem krótka wycieczka do sekcji południowej, gdzie znajdują się dość widowiskowe klify z piaskowca i parę dłuższych szlaków.

Klify z piaskowca wyrastające nad rzeką Mississippi

San Juan Mountains - Slumgullion Pass

Wracając z Kolorado pojechaliśmy jeszcze zobaczyć najwyższy szczyt w górach San Juan - Uncompahgre (4365 m). Dobrym miejscem na to jest punk widokowy Windy Point znajdujący się niedaleko przełęczy Slumgullion na drodze 149 ( Silver Thread Scenic Byway) pomiędzy miastami Lake City i Creede. Przełęcz Slumgullion  (3462 m) nie jest tak naprawdę przełęczą, ale w rzeczywistości jest niskim punktem na grzbiecie, z którego można zejść do rzeki Lake Fork Gunnison.

Widok na góry San Juan z punktu widokowego Windy Point Observation Site (symulacja)

Telluride - See Forever

Choć chodzenie w lecie po trasach w ośrodku narciarskim nigdy nas nie emocjonowało, to w Telluride można zrobić wyjątek. Po wjechaniu gondolą do stacji San Sophia poszliśmy na spacer szlakiem See Forever. Ta trasa prowadząca w kierunku Palmyra Peak jest bardzo widokowa, zwłaszcza jej końcówka. Wróciliśmy nią też z powrotem, aczkolwiek z góry można wrócić nawet do samego Telluride szlakiem Wasatch.

Na ostatnim planie z prawej to Palmyra Peak (4060 m) a z lewej znak oznajmiający początek szlaku  Wasatch

Telluride Colorado

Telluride to urocze miasteczko w stanie Kolorado położone w malowniczej scenerii gór San Juan.  Miasto jest niewielkie (tylko szerokie na sześć bloków i długie dwanaście bloków) i znajduje się w dodatku na końcu wąskiej doliny. Te położenie sprawia, że dojazd tam jest możliwy tylko z jednej strony i dlatego jest on trochę skomplikowany. Telluride szczególnie jest znany jako ośrodek narciarski, a w lecie to raj dla rowerzystów górskich. Co roku podczas pierwszego weekendu września odbywa się tam sławny Telluride Film Festival.

Jedziemy gondolą do Telluride. Gondola jest bezpłatna i zapewnia połączenie pomiędzy Moutain Village i Telluride.

San Miguel Mountains - Lizard Head

Lizard Head to zerodowana 120 metrowa iglica skalna przypominającą kształtem otwartą paszczę jaszczurki zwróconej twarzą do nieba. Sama góra Lizard Head ma wysokość 3996 m, a dzięki tej iglicy skalnej jest łatwo rozpoznawalna. Do podnóża Lizard Head prowadzi jeden z bardziej widokowych szlaków w okolicy Telluride.

Iglica skalna na szczycie Lizard Head 3996 m

Needle Mountains, czyli dawno nas tam nie było

Mamy duży sentyment do Kolorado. Nasze pierwsze podróże po USA miały miejsce właśnie w tym stanie. Przy okazji pobytu w południowym Kolorado pojechaliśmy na przejażdżkę i dotarliśmy w okolice Silverton, gdzie kiedyś startowaliśmy na szlak wokół gór Needle (na terenie Weminuche Wilderness). Zaraz za Silverton droga w kierunku Durango ostro się wspina na przełęcz Molas, skąd  startuje szlak w kierunku gór Needle.

Grenadier Range i Needle Mountains widziane z punktu widokowego zaraz nad miastem Silverton (symulacja)

Red Mountain, czyli śladami gorączki srebra w Kolorado

W latach 80-tych XIX wieku w rejonie Red Mountain pomiędzy Quray i Silverton natrafiono na bogate żyły srebra. W szczytowym okresie srebro wydobywało tu blisko 40 kopalni, tworzących okręg górniczy Red Mountain.  Tylko jedna z kopalni, a mianowicie Yankee Girl, w trakcie 16 lat istnienia wydobyła 12 milionów dolarów w rudzie srebra. Aż do początku XX stulecia była uznawana za jedną z najbardziej opłacalnych kopalni w Stanach Zjednoczonych.

Szyb najbardziej rentownej niegdyś kopalni Yankee Girl

San Juan Skyway

San Juan Skyway to jedna z najbardziej malowniczych tras w Ameryce. Ta droga krajobrazowa tworzy 375 km pętlę, a na trasie przejeżdża się m. in. przez takie miejscowości jak Telluride, Quray, Silverton, Durango czy Cortez. Pomiędzy Silverton i Durango droga przechodzi aż przez trzy wysokie przełęcze: Red Mountain Pass (3358 m), Molas Pass (3340 m) i Coal Bank Pass (3240 m). Najsłynniejszym fragmentem San Juan Skyway jest 40 kilometrowy odcinek (droga 550) pomiędzy miasteczkami Quray i Silverton, nazywany „Autostradą za Miliona Dolarów” ("Million Dollar Highway"). San Juan Skyway jest otwarty przez cały rok, z wyjątkiem przypadków, gdy przełęcze są tymczasowo zamykane przez śnieg.

Mapka San Juan Skyway

San Juan Mountains - Blue Lakes

Dla takich widoków warto czasami powspinać się na górę. Lower Blue Lake to jedno z piękniejszych miejsc w górach San Juan. Jezioro leży u podnóża Mount Sneffels (4315 m). Dystans do dolnego jeziora to 5 km plus 500 metrów podejścia. Co bardziej wytrwali mogą kontynuować dalej do górnego jeziora. Nam jednak widok dolnego jeziora całkowicie wystarczył, a zwłaszcza zauroczył nas ten turkusowy kolor wody.

Lower Blue Lake ( 3334 m)

Ophir Colorado

Miasteczko Ophir położone jest na uboczu w szerokiej górskiej dolinie i otoczone przez majestatyczne szczyty gór San Juan. Do miasta prowadzi szutrowa droga, która dalej wiedzie na przełęcz o tej samej nazwie. Mając odpowiednie auto można nawet przez tą przełęcz dojechać do Silverton. Zimy bywają tu ostre, ale w końcu miasto położone jest na wysokości 2926 m. Często się zdarza, że z powodu lawin miasto może być odcięte od reszty świata nawet na wiele dni. Dawniej w takich sytuacjach zostawała tylko komunikacja radiowa, ale od kilku lat Ophir ma już dostęp do internetu.

Dolina Ophir i miasteczko o tej samej nazwie. Pojazdy ATV zabronione są na terenie miasta.

San Juan Mountains - Lake Hope

Wyprawa do Lake Hope to była już prawdziwa górska wycieczka. Jezioro Hope znajduje się na wysokości 3620 metrów w górach San Juan. Długość szlaku to 7 km tam i z powrotem plus 344 metry podejścia. Dojazd na początek szlaku wymaga samochodu z wyższym zawieszeniem. Ze szlaku do jeziora roztacza się piękny widok na przeciwległą stronę doliny z Wilson Range na terenie Lizard Head Wilderness. W okolicy jeziora czerwonawo-rdzawy szczyt Vermilion niesamowicie kontrastuje z rozległymi łąkami z mnóstwem kwitnących kwiatów o tej porze roku.

Hope Lake

Telluride - Falls Bridal Veil

Telluride to niewielkie, ale przepięknie położone miasto w wąskiej dolinie i w malowniczej scenerii gór San Juan ze szczytami dochodzącymi do wysokości do 4 tys. metrów. Na końcu tej doliny znajduje się najwyższy w stanie Kolorado wodospad - Bridal Veil ( 111 metrów). Dotrzeć tam można dobrym samochodem ( z napędem 4x4 i z wyższym zawieszeniem), albo na piechotę szlakiem ( 2 km plus 500 metrów podejścia). My wybraliśmy wersje szlaku, ale w połowie podejścia musieliśmy wycofać się na drogę, gdyż nie byliśmy wstanie przejść przez wzburzony strumień. Nad wodospadem Bridal Veil znajduje się stara elektrownia, która zasilała kiedyś pobliską kopalnię. Telluride początkowo był miastem górniczym i powstał we wczesnych latach Kolorado Gold Rush.

Wodospad Bridal Veil

San Juan Mountains - Matternhorn Camp

Czasami najlepsze rzeczy w życiu wychodzą przez przypadek. Kiedyś tak sobie planowaliśmy, że pojedziemy do Kolorado w jedno miejsce i posiedzimy tam eksplorując okoliczne góry. Jak to jednak bywa w USA, kraj to wieki z wieloma atrakcjami, więc trudno usiedzieć w jednym miejscu za długo. Tak miało też być podczas tego wyjazd, gdy wylądowaliśmy na campingu  Matternhorn w okolicy Telluride. Okazało się jednak, że mieliśmy sporo szczęścia, gdyż dalej nie mogliśmy się już ruszyć.

Nasza miejscówka #8 na kempingu Matternhorn

Colorado National Monument

Jechaliśmy w góry do Colorado, ale po drodze był jeszcze Colorado National Monument. Bardzo nam się spodobało to miejsce. Zatrzymaliśmy się nawet na jedną noc w parkowym kempingu. Colorado National Monument w sumie wygląda bardziej jak Utah, ale to jeszcze końcówka stanu Colorado. Tego dnia było nie było upalnie, jak to zwykle bywa o tej porze roku. Było wręcz komfortowo na szlakach i na kempingu.

Colorado National Monument

Shenandoah National Park

Założony w 1926 r. park narodowy Shenandoah ocalił dzikie tereny zagrożone erozją wywołaną przez zbyt szybko przyrastającą populację regionu. W ciągu kilku dekad zniszczony las się odrodził. Dziś rosną tu dęby, orzeszniki, sosny i grochodrzewie.

Shenandoah obejmuje 788 km2 (194,630 akrów) jednego z najciekawszych pasm górskich w obrębie Appalachów - Blue Ridge. Shenandoah leży w na terenie stanu Wirginia, w strefie klimatu podzwrotnikowego - morskiego.

Krajobraz w parku Shenandoah widziany z drogi Skyline Drive. W tym czasie wszędzie kwitły krzewy Kalmii.