Pozostałość po słonym jeziorze znajduje się niedaleko miejscowości Uyuni. To głównie stamtąd ruszają wycieczki na Salar (po stronie boliwijskiej). Zdecydowaliśmy się na najpopularniejszy 3-dniowy wariant z agencją Quechua Connection .
Nasz kierowca i przewodnik zaskoczył nas trochę, gdy na jednym z postojów wyciągnął polską flagę i zagadał po Polsku. Okazało się że Quechua Connection współpracuje z polskim biurem podróży Rainbow, a nasz kierowca nie raz wiózł już polskich turystów.
 |
| W ramach wycieczki po Salarze była też przejażdżka rowerami. |
 |
| Zbudowany z soli pomnik upamiętniający rajd Dakar. Jego trasa wiedzie przez Salar de Uyuni. |
 |
| Flagi przed solnym hotelem |
 |
| Wewnątrz hotelu solnego |
 |
| Kierowca zaserwował nam taki luch na Salarze |
 |
| Isla del Pescado ( więcej ) |
 |
| Salar de Uyuni w Boliwii to jedno z najbardziej płaskich miejsc na świecie – różnica wysokości wynosi zaledwie kilkadziesiąt centymetrów, co tworzy świetną okazję do zabawy z perspektywą i robieniu śmiesznych zdjęć. |
 |
| Zabawy na pustyni solnej |
 |
| Wycieczka do jaskini na jednej z wysp |
 |
| Były też zdjęcia z boliwijską flagą |
 |
| Czekamy na zachód słońca |
 |
| Zachód słońca na Salarze |
 |
| Jedziemy na nocleg do Manica |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz