Kolejny wiosenny wyjazd na narty do Arapahoe Basin. Na trzy dni przenieśliśmy się w zimową krainę gór Rockies. Po dwóch dniach jazdy zrobiliśmy sobie mała przerwę w sąsiednim stanie Utah. W tym czasie przez Góry Skaliste od strony Denver przewaliła się niezła śnieżyca. Loveland Pass jak i ośrodek narciarski w Arapahoe Bason zostały zamknięte w czwartek. Gdy wróciliśmy w piątek do A-Basin droga przez przełęcz Loveland była nadal zamknięta, a od strony Keystone ustawiła się kilkukilometrowa kolejka samochodów. Wyglądało to tak, jakby wszyscy okoliczni narciarze zjechali się do A-Basin, by pojeździć sobie w świeżym puchu.
Na parkingu w A-Basin |
Pierwszy wjazd Lenawee Express. Wjeżdżamy na główny grzbiet. |
Rockies widziane z Black Mountain Lodge |
Black Mountain Lodge |
Dolna stacja wyciągu Zuma |
Na zjeździe do Montezuma Bowl |
Panoram Rockies. Pod nami Montezuma Bowl |
Lake Dillon |
Best Western Ptarmigan Lodge w Dillon |
Best Western Ptarmigan Lodge w Dillon |
Grzbiet górski nad A-Basin i wyciąg Lenawee Express |
Widok na A-Basin |
Na zjeździe do Beavers (początek zjazdu Davis ) |
Monika została zwieziona, po tym jak złamała nartę |
Dolna stacja wyciągu Black Mountain Express |
Widok z Steilhang Hut |
W piątek zaparkowaliśmy w bardzo odległym miejscu. |
Pora wracać. W piątek po południu droga przez Loveland Pass została otwarta. |
Mapka tras narciarskich w Arapahoe Basin |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz