Lower Muley Twist Canyon - powrót po latach

Po latach wróciliśmy do Utah, żeby dokończyć to, co kiedyś się nie udało - przejście Lower Muley Twist Canyon w Capitol Reef National Park. Dwa dni marszu, nocleg w naturalnym amfiteatrze, i karkołomne zejście do The Post na koniec. 25 kilometrów pustynnej przygody i sporo refleksji o tym, jak inaczej patrzy się na te same miejsca po latach.

Lower Muley Twist Canyon w południowej części Capitol Reef jest właśnie taki - odludny, surowy i przez to prawdziwy. Po drodze mijaliśmy ogromne alcoves - wnęki skalne.

Pierwszy raz przyjechaliśmy tu wiele lat temu. Chcieliśmy przejść Lower Muley Twist Canyon, startując z Burr Trail (więcej). Nie wyszło. Zgubiliśmy się gdzieś między skałami, a pustynia przypomniała nam wtedy, kto tu naprawdę rządzi. Tym razem przyjechaliśmy, by dokończyć tę historię. Może raczej: by ją napisać od nowa.

Zrobiliśmy pełną pętlę - Lower Muley Twist Canyon and Grand Gulch Loop, idąc zgodnie z ruchem wskazówek zegara, wzdłuż Halls Drainage, by wejść do kanionu od południa.
Cała trasa liczy 15,4 mil (~25 km) i łączy otwartą przestrzeń, surowe zbocza oraz wąskie zakamarki kanionu w jedno niezapomniane doświadczenie.
To teren bez źródeł wody - suchy, pustynny, wymagający wcześniejszego przygotowania. Mieliśmy ze sobą pełny zapas na dwa dni.

The Post - gotowi do wymarszu 

Pierwszy dzień prowadził łagodnym, szerokim korytem Halls Creek. Po kilku godzinach marszu dotarliśmy do miejsca, które wyglądało jak naturalny amfiteatr - szerokie otwarcie wśród skał, z wysokimi ścianami po bokach, Tu właśnie zatrzymaliśmy się na noc. Rozbiliśmy namiot na czubku niewielkiego podwyższenia, skąd widok rozciągał się na całą dolinę. To był idealny biwak - nieprzypadkowy, jakby przygotowany przez naturę właśnie na nasz powrót.

Chyba trochę przesadziliśmy z tą ilością niesionej wody  Na początek pozbywamy się piwa 

Rozgwieżdżona noc

Nasz nocleg pośrodku amfiteatru skalnego 

Śniadanie

Drugiego dnia weszliśmy do Lower Muley Twist Canyon. Tu szlak prowadzi przez głęboki, meandrujący kanion. Po drodze mijaliśmy ogromne alcoves – wnęki skalne. Niektóre z nich były naprawdę imponujące.  Pod koniec czekało nas nieco karkołomne zejście do The Post, gdzie został nasz samochód.

tzw. mała przeszkoda terenowa do pokonania

Na koniec czekało nas nieco karkołomne zejście do The Post (ta prostokątna zagroda w dole), gdzie stał nasz samochód.

Link do naszej  pierwszej wyprawy do Lower Muley Twist Canyon -https://nietylkogory.blogspot.com/1998/05/lower-muley-twist-canyon.html

Żeby było ciekawiej, to był także nasz pierwszy wyjazd do Utah i pierwszy szlak w tym stanie.