piątek, 27 grudnia 2019

Lalibela - Bete Giyorgis (Kościół św. Jerzego), czyli najświętsze miejsce w Etiopii

Kościół Bet Giyorgis został wykuty w skale wulkanicznej na przełomie XII i XIII wieku, jako ostatni z 11 kościołów z Lailibeli. Często nazywa się go "ósmym cudem świata". Zachwyca zarówno położeniem - dach budowli znajduje się na wysokości gruntu, jak i formą. Patrząc na kościół z góry widzimy, że ma kształt krzyża o wymiarach 25 na 25 metrów.

Według legendy to sam św. Jerzy chciał wybudować dla siebie kościół. Św. Jerzy przychodził do króla co nocy przez sześć dni, aby przekonać do jego budowy. Ostatecznie król na to zgodził. Gdy kościół został już zbudowany przybył do niego św. Jerzy. Był tak pod ogromnym wrażeniem, że postanowił do niego wjechać na koniu, pozostawiając do dzisiaj widoczne ślady kopyt. Jeden z fresków w kościele przedstawia to wydarzenie.

Kościół św. Jerzego (Biete Gijorgis) najlepiej wygląda pod koniec dnia 
Wysokość niezwykłej budowli wynosi 30 metrów, a tuż przy niej można także podziwiać mały basen chrzcielny. Zarówno on, jak i pozostałe kościoły w mieście zostały wybudowane dla cesarza Lalibeli, co dosłownie oznacza „pszczoły uznały jego władzę". Według legendy rój pszczół otoczył niemowlę tuż po narodzinach, dlatego matka zdecydowała się mu nadać takie imię.

Kościół Św. Jerzego w przeciwieństwie do pozostałych świątyń jest na uboczu. Wykuty został na na planie symetrycznego krzyża.

Do kościoła prowadzi wykute w skale wąskie zejście


500 letni obraz przedstawiający św. Jerzego zabijającego smoka 



Świątynie w Lalibelii mieszczą się w ogromnych niszach, pod powierzchnią ziemi
Kościół św. Jerzego zwiedzaliśmy na koniec dnia.
Kościół św. Jerzego widok z drona (fot .Michał Krawczyk)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz