sobota, 27 kwietnia 2024

Myrtle Beach

Wakacje na plaży są zawsze popularne wśród turystów, a Karolina Południowa posiada jedną z najpiękniejszych linii brzegowych w USA. Zdecydowanie najpopularniejszym miejscem w stanie jest Myrtle Beach. Miejsce to odwiedza co roku ok.17,9 miliona osób, głównie ze wschodniego wybrzeża.

Wizytówka Myrtle Beach - Diabelski młyn
Myrtle Beach położona jest w samym środku Grand Strand – 60-milowego pasa plaż ze wspaniałym krajobrazem i miejscami do wypoczynku. Szczyci się jednym z najwyższych diabelskich młynów w kraju, nadmorską promenadą z arkadami, stoiskami z pamiątkami i restauracjami oraz staromodnym parkiem rozrywki Family Kingdom, który zapewnia poszukiwaczom wrażeń niekończącą się zabawę.

Myrtle Beach to także jeden z lepszych tzw. tourist trap, czyli pułapek turystycznych.
Celem tego miejsca jest zaoferowanie każdemu czegoś dobrego, ale oznacza to, że tego wszystkiego jest trochę za dużo.

W Myrtle Beach najlepiej pojawić się poza sezonem. Rozsądnie jest również unikać odwiedzania miasta podczas ferii wiosennych, kiedy plaża i miasto zostają wywrócone do góry nogami. Poza sezonem w Myrtle Beach może być nawet w miarę kameralnie.

W Myrtle Beach spaliśmy w The Strand - A Boutique Resort. Mieliśmy mini apartament z dużym balkonem i widokiem na Ocean. Szum fal i widok rozciągającego bezmiaru wody był nawet bardzo relaksujący. W Myrtle Beach zostaliśmy cały dzień głównie spacerując plażą lub dla odmiany  deptakiem wzdłuż plaży. Byliśmy też na molo, ale wejście tam kosztuje.

Taki widok przywitał nas w Myrtle Beach z balkonu w The Strand - A Boutique Resort
Poranek w Myrtle Beach z widokiem na Atlantyk

Przed naszym hotelem - The Strand - A Boutique Resort





Na molu w Myrtle Beach
Lunch w Oceanfront Bar & Grill













Nocne Myrtle Beach wygląda prawie jak Las Vegas
Kominek przed hotelem


Ostatni poranek w Myrtle Beach
Pod nami basen i jacuzzi

W Myrtle Beach wylądowaliśmy głównie z powodu wizyty w sąsiednim Charleston. Hotele w Charleston były lekko za mówiąc drogie, ale w Myrtle Beach cenowo było do przełknięcia i w do dodatku mieliśmy nocleg nieomal na brzegu Oceanu.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz