Z Etiopii wróciliśmy zaopatrzeni w niezły zapas kawy i nic w tym dziwnego, bo Etiopia jest ojczyzną kawy. Pierwsze uprawy pojawiły się tam już na początku naszej ery. Legenda mówi, że sama nazwa „kawa” jest związana z tamtejszą prowincją Keffa, a wszystkie ziarna arabiki, jakie kiedykolwiek pojawiły się na świecie, pochodzą z właśnie z Etiopii. Kawy z Etiopii charakteryzują się doskonałą jakością oraz rozpoznawalnym smakiem i aromatem, związanym z miejscem, w którym znajdują się plantacje; nierzadko pochodzą także z upraw ekologicznych.
|
Takich paczek kawy kupiliśmy sporo w Etiopii |
Picie kawy w Etiopii to towarzyski rytuał, który trwa i powinie trwać długo! Kawę przyrządza się w specjalnych glinianych dzbankach z dzióbkiem o nazwie dżebena. Do dżebeny wsypuje się odpowiednią ilość kawowego proszku oraz wlewa wrzątek. Osoba przyrządzająca kawę pilnuje, aby mieszanka długo kipiała ale nie wykipiała poprzez przelewanie jej dosłownie na chwilę do mniejszego dzbaneczka i aby po kilku sekundach ponownie wlać do głównego naczynia. W ten sposób próbuje się wydobyć maksimum smaku wsypanej kawy etiopskiej.
|
Tak wygląda serwowanie kawy w Etiopii. |
|
Najlepszą kawę zaserwowano nam w hoteliku w Lalibeli. |
|
Kupujemy kawę w Addis Ababa
|
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz