Bazaltowe giganty, których nazwy nie bez powodu odnoszą się czasem do mocy piekielnych są rozsiane po całej Ziemi przypominając nam, jaka potęga drzemie pod jej powierzchnią. Powstały z lawy wulkanicznej, która w zetknięciu z oziębionym powietrzem lub wodą zaczęła zastygać i spektakularnie pękać. Ich regularny, niczym nożem cięty kształt przywodzi na myśl dzieło nie przyrody, ale raczej mitycznych bohaterów..
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8aky6f_sfs-ZfhxII5MwsOWJIufyKyBpdFgBGTmdPlO3hYcnnhjRlU_VUmRhOASNR9zHQu8RxfFQW89K4TqkIuBlfER7Md6ncAE_WtNOQ70mos4z9YwpFBa8Oz_cOH00VrY-uf2wYA9CjG18wE-zpGrtGfpq_VgwdpC8lJE8ubKrukxFPgd-DCA2y/w640-h480/20220810_155138.jpg) |
Bazaltowe kolumny w Devils Postpile |
Jednym z takich miejsc jest Devils Postpile National Monument znajdujący się we wschodniej części gór Sierra Nevada w Kalifornii. Jego główną atrakcją są właśnie doskonale zachowane kolumny bazaltowe, czyli Stos Diabelskich Słupów - od których pochodzi nazwa parku. Ze względu na dużą grubość większość nagromadzonej lawy stygła powoli i równomiernie, dlatego kolumny są tak długie i symetryczne. Połączenie kolumnowe występuje, gdy niektóre rodzaje lawy kurczą się podczas chłodzenia. Późniejszy lodowiec usunął większość tej masy skalnej i pozostawił wypolerowaną powierzchnię na szczycie kolumn z bardzo widocznymi smugami polodowcowymi i lodowatym połyskiem. Bazaltowe kolumny na terenie parku mają przeciętnie około 60 centymetrów średnicy, a średnica największych z nich przekracza 1 metr. Ponad połowa z nich ma sześć niemal równych boków. Na kolumny można wejść i podziwiać symetryczne pęknięcia, tworzące wzorzystą, kamienną posadzkę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7gDXLkMweNx5m47cIeyS-87ZzzYFiGalHddgzcP3CfvQ4xCc7ADqTI5k-20E_DiEPfQER4wDGKngV27xAnlAB0ycFLq0ZgHdp5LTMiFkHo13j1nDoi4fxhi_igf0tHPo5vRYLzdrjhDg5qfbrzbxuwiWS5lA5xwgrCC1yo3wlsOO1gaXtKjRb3zBw/w640-h428/20220810_124054.jpg) |
Zaczynamy wędrówkę szlakiem do Rainbow Falls |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTRtIHlz8TayGldxg-xrxmq96JBIZOWma23Obq-uXck_Qqo4OF1NHJO0DsFHSe2MeFMCJ6fie2_eXsmJ-eY9wFNKfVDLeH-57qJ7cUHGvDGE8rdzAYKSdpcpbUznXBlrifNNsw4L7DIyIaryHw6ZhMv-lZn8P807aaCK-H4o81PPTrf59llFCfdZRQ/w640-h480/20220810_131528.jpg) |
Rainbow Falls |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEim1suUk33u68_X25GC-V1vVYg1VXtGSK7gmIxjjxHQP1OgSM4y6YlKxr8cBxCzkriCJ9DHtuYiuNbpF90DTs4YHw4BjCly4cp5m7mgBZ5-qno33YBROUhmf1KcWo8k6O9pvUWWQXEURQbQVWz7QEVRcbK947K78VIYbYsOeQCAZ6DsiElIgvuRWJYN/w640-h426/DSC_8374.JPG) |
Dochodzimy do celu, czyli Devils Postpile |
Szczególnie niesamowite wrażenie robią ich szczyty kolumn , ponieważ można na nie wejść i podziwiać symetryczne pęknięcia, tworzące wzorzystą, kamienną posadzkę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbcS_fjf3AdS-8U0nc1Ri4i5mSt_L8X6MTn2QrXzSXpe0bxZ4LTjhE3eCvUKga5H29yhmhPK-ZTWEW9oQE_iwLObRTd3OS__eLOqtXFVOFOsxgpTgChS-7tydUHXnc8EJ8gjccvoMoyrI2nSk4rXcdneKJsxrxPZ7-sCJ3xYWd9_xzsgZQxwQnREKf/w640-h286/20220810_154452.jpg) |
Widok z dołu na Devils Postpile |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGGi4Im8znSl-fl5FfBFl2qL8_mans7qUJGzv-kBb_5ZwjTu_zLI2WaUIQu7WKTzqnJJdSRm2eOEAS4jHw8meZCNbPiFANZo_K97uvgfjEsn0FTperx0qnv8dmXs8xh0-lqbaKfppkOSyvan7A-acmuKWD7SyOoYvimmngu6K-_yEqJ9p0LCaLJBB9/w640-h480/20220810_155215.jpg) |
Stos kolumn bazaltowych wygląda imponująco |
Na szlak do Devils Postpile dostaniemy się autobusem (Reds Meadow/Devils Postpile Shuttle), który wyrusza z Mammoth Mountain Adventure Center ( od 9:00 rano do 17:30 co 30 minut). Taka przyjemność kosztuje $15 dla dorosłej osoby, a młodzież płaci $7. Wycieczkę do Devils Postpile można połączyć z wodospadem Rainbow, kolejną wielką atrakcją w tym parku. Oba te miejsca łączy krótki szlak, czyli można wysiąść na przystanku przy Devils Postpile, przejść się do wodospadu i wrócić autobusem np. z Red Meadows Resort, znajdującym się niedaleko wodospadu. My wybraliśmy odwrotną opcję, czyli najpierw był wodospad, a na koniec kolumny bazaltowe.
Przypisy:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz