Podczas tego wyjazdu zatrzymaliśmy się na kilka dni w Tucson Mountain Park (Gilbert Ray Campground), gdzie rozbiliśmy swój namiot. W nocy było nieco zimno, a za to poranki na pustyni były przecudowne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz