czwartek, 9 września 2004

Dolina Śmierci - Kalifornia

Wracając z Kalifornii do Las Vegas musieliśmy ponownie przeciąć Dolinę Śmierci. Dolina Śmierci to największa depresja w Ameryce Północnej - aż 85 m poniżej poziomu morza!

Pod nami Rainbow Canyon, a głęboko w dole widoczna jest dolina Panamint. Po prawej na grzbiece to droga prowadząca do Father Crowley Vista Point. Sama Dolina Śmierci znajduje się po drugiej stronie pasma gór widocznego na ostatnim planie.
Wydmy w Dolinie Śmierci (Mesquite Flat Sand Dunes) ciekawie kontrastują z otaczającymi je górami. Nie była to jednak dobra pora na chodzenie po wydmach.
To chyba był pierwszy raz, gdy podróżowaliśmy SUV i bardzo nam się spodobał ten typ samochodu. Dostaliśmy go w ramach tzw. upgrade, gdyż samochód jaki zamówiliśmy, był niedostępny. Ten SUV miał już wbudowany termometr. Przy zjeździe na dno doliny obserwowaliśmy nagły skok temperatury w okolice 120 °F (czyli prawie 50°C).

Przypisy:

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz