środa, 18 listopada 1998

Maui Hawaii

Na Maui wróciliśmy po czterech latach, ale potraktowaliśmy ten wyjazd już bardziej ulgowo. Tym razem mieszkaliśmy w apartamencie z kuchnią. Byliśmy nawet raz na plaży!  Na cały dzień popłynęliśmy na snorkeling. Pływaliśmy razem z ogromnymi żółwiami (takie rzeczy się długo pamięta).  Wieczorami testowaliśmy miejscowe jedzenie. Zaliczyliśmy nawet miejscową imprezę o nazwie Luau. Wjechaliśmy ponownie na wulkan Haleakalā, ale niestety szczyt był w chmurach. Oczywiście ponownie pojechaliśmy słynna drogą do Hany.

Zachód słońca na wyspie Maui
Waianapanapa State Park
Iao Valley
Snorkeling na wyspie Molokini. Molokini to w połowie zatopiony krater wulkanu.
Bambusowy las
Stoki wulkanu Haleakalā. Po drodze na szczyt wulkanu Haleakala droga przecina różne strefy klimatyczne. Niestety szczyt wulkanu był tego dnia pokryty chmurami.
Luau (lū‘au w języku hawajskim) to tradycyjne hawajskie przyjęcie, a nawet uczta, której towarzyszą zabawy. Podczas luau je się pieczeń wieprzową kalua pieczoną w podziemnym piecu, sałatkę poke, ślimaki opihi i budyń poi. Jedzeniu towarzyszą zabawy przy hawajskiej muzyce z tańcem hula.

Hawajska uczta luau
Luau
Luau

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz