Amerykanie - inaczej niż Polacy - nie wyssali wiedzy o jadalnych grzybach z mlekiem matki, więc grzyby sobie rosną. Nie jeden raz ilości mijanych grzybów w czasie wędrówki w Górach Skalisty była czasami wręcz porażająca. Grzyby miały też odpowiednie rozmiary . Raj dla raj grzybiarzy przy kompletnym braku konkurencji! Czasami aż żal było zostawiać te pola borowików, czy rydzów, ale nie przyjechaliśmy w góry na grzybobranie.
Na grzyby? |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz