Na Alasce pogoda nas nie rozpieszczała. Podczas wędrówki na półwyspie Kenai byliśmy lekko przemoknięci prawie każdego dnia. Wieczorami dosuszaliśmy się przy ogniskach, które też było ciężko rozpalić. Lekko zmodyfikowaliśmy wtedy nasze plany i po powrocie do Anchorage wypożyczyliśmy samochód i pojechaliśmy dalej do Parku Narodowego Denali.
Denali Visitor Center znajduje się nieopodal drogi numer 4 prowadzącej z Anchorage do Fairbanks. Stąd w głąb parku regularnie kursują małe autobusy i tylko one mogą wjeżdżać na teren chroniony. Kursują co kilka minut. Autobusy parkowe mają liczne przystanki. Można wtedy wysiąść, udać się na przechadzkę i złapać następny.
|
Renifer o zachodzie słońca |
Obszar utworzonego w 1917 roku Parku Narodowego Denali jest ogromny i liczy 24 585 tysięcy kilometrów kwadratowych! (Większe są jedynie dwa inne parki narodowe na Alace: Wrangell-St. Elias 33 682 km² oraz Gates of the Arctic 30 448 km²).
W Denali National Park przy odrobinie szczęścia można zobaczyć i sfotografować wielką piątkę zwierząt: przede wszystkim caribou, czyli renifera, który zwykle porusza się w stadach, dall sheep – rodzaj muflona zamieszkujący północną część Ameryki, łosia, grizzly bear, czyli niedźwiedzia brunatnego, i wreszcie najrzadziej wilka – w parku doliczono się ich zaledwie około setki. Roślinność w parku jest karłowata, pomniejszona jak choćby znane nam olchy, wierzby czy brzozy. Dominuje świerk czarny, który wygląda jak obgryzione niewyrośnięte drzewo.
|
Wilk spacerował sobie obok naszego autobusu. |
|
Autobus pomyka drogą parkową |
|
Grizzly bear, czyli niedźwiedź brunatny |
|
Ośnieżone szczyty górskie u podnóża Denali |
|
Renifery |
|
Wonder Lake |
|
Ostatni przystanek w Kantishna znajduje się 92 mile od Visitor Center. Dojazd tam autobusem zabiera ok. 6 godzin |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz